Komentarze: 0
No i juz jestem znoof w kafejce w Zbyszku. Wczoraj kupilem sobei bilet a koncert Tatu ale jest jeden malutki problem, nie mam z kim isc. Oczywiscie nie przeszkadza mi to ze nikt nie ma dla mnie czasu bo z gory zalozylem ze pojde na niego sam ale milo by bylo takie cos przezyc w gronie nie tyle co przyjaciol co znajomych. No cuz ale i tak jestem podekscytowany ze pojde na moj pierwszy prawdziwy konert:) Przez swieta duzo gadalem z osobka ktora jak malo kto mnie intryguje. Nie moge jej zrozumiec ale jednoczesnie wydaje mi sie z znam jej kazdy ruch i chyba to mnie wlasnie najbardziej "pdnieca". Zaraz musze mykac na wylkad z chemii i z tego powodu jestem bardzo niekontenty. No wiec koncze Pozdroofka dla wszystkich studentow UAM i pracownikow tez a niech wam bedzie:) A przede wszystkim dla niesamowitego prof3esorka od majfy:))) Oby takich ludzi bylo wiecej:)